🐋 Co Zrobić Z Różą Św Rity
Rity z różą. Różaniec ku czci św. Rity z płatkiem róży zatopionym w łączniku, poświęconym na nabożeństwie ku czci św. Rity. Różaniec wysyłamy w materiałowym woreczku. Długość: 50 cm, do łącznika 33 cm Zobacz również Pudełko na różaniec z Jezusem z Całunu Turyńskiego Ikona Święty Gabriel Ampułki kryształowe
Dziś wspomnienie św. Rity - patronki trudnych spraw. W kalendarzu liturgicznym Kościół wspomina 22 maja św. Ritę z Cascia, zakonnicę, patronkę trudnych spraw. Do ponownego odczytania ludzkiego i duchowego doświadczenia św. Rity z Cascii jako znaku Bożego Miłosierdzia zachęca również papież Franciszek.
Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo x 10, Chwała Ojcu. Módlmy się: Ojcze niebieski, Ty dałeś świętej Ricie udział w męce Chrystusa, udziel nam łaski i siły do znoszenia naszych cierpień, abyśmy mogli głębiej uczestniczyć w misterium paschalnym Twojego Syna. Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez
„Dopomóż mi do tego, o Panie, aby oczy moje były miłosierne, (…) abym upatrywała to, co piękne w duszach bliźnich, i przychodziła im z pomocą.” Aby zobaczyć to, co piękne w innych, muszę najpierw spojrzeć wgłąb swego serca i zobaczyć na jego dnie Najpiękniejszego z pięknych… Jeśli w swojej duszy, historii życia zobaczę Boga, to dopiero wtedy – przeniknięta
Jan Paweł II bardzo cenił postać św. Rity. Z okazji 100-lecia kanonizacji św. Rity, w Rzymie w 2000 roku w przemówieniu powiedział m.in.: „Doczesne szczątki św. Rity, są widzialnym znakiem tego, czego Bóg dokonuje w historii, gdy napotyka serca otwarte na Jego miłość.
Modlitwa do św. Rity. Święta Rito, Patronko moich spraw, Orędowniczko w sytuacjach wymagających, kobieto pełna cierpliwości, pogromicielko zła, lekarko chorych, pociecho smutnych, wzorze prawdziwej świętości, ukochana Oblubienico Chrystusa Pana, naznaczona cierniem z korony Ukrzyżowanego!
Poświęćmy dziś chwilę na codzienną modlitwę za przyczyną św. Rity: Panie, Ty dziś wybierasz mnie do szczególnej bliskości z Tobą. Tak bardzo pragniesz przytulić mnie do Swego Serca. Proszę, daj mi łaskę poznawania Ciebie w Prawdzie, bez moich schematów, przyzwyczajeń czy stereotypów. Pomóż mi odkrywać Twoją wierność nawet wtedy, gdy ja zawodzę. Święta Rito, ty
Obrazek drewniany z pobłogosławionym płatkiem róży . Piękny ścienny obrazek do każdego domu, w którym żywy jest kult św. Rity. Tym cenniejszy, że w porównaniu z tradycyjnymi obrazkami, obok wizerunku Świętej jest na nim także krótka modlitwa za rodzinę oraz medalik z płatkiem róży pobłogosławionej na nabożeństwie ku czci św. Rity.
„Szczodrze ją [łaskę] na nas wylał (…), aby wszystko na nowo zjednoczyć w Chrystusie jako Głowie: to, co w niebiosach, i to, co na ziemi.” Ef 1, 8a. 10 Panie, Ty jednoczysz to, co jest na ziemi z tym, co jest w niebie. To co moje z tym, co Twoje. Ty jesteś prawdziwym źródłem pokoju, godzisz poróżnionych i wprowadzasz pojednanie w serca ludzi. To są właśnie konkretne znaki
BTmIHu. ROZWAŻANIA (1) Tajemnice Radosne I. Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie „Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego.” Łk 1, 37 Boże, dla Ciebie nie ma rzeczy, która byłaby niemożliwa; nie ma sytuacji bez wyjścia; nie ma takiego dołu, z którego nie mógłbyś mnie wyciągnąć czy takiej choroby, z której nie mógłbyś mnie uleczyć. Jedyną granicą jest ta, którą ja stawiam – to granica mojej niewiary. Maryjo, przyjmująca Słowo Boże bez zastrzeżeń, z bezgraniczną ufnością, nawet gdy wykraczało Ono poza wszelkie granice zrozumienia, ucz mnie takiej gotowości, abym umiał na Słowo Pana porzucić swoje utarte schematy myślenia. Święta Rito, już samo twoje poczęcie było objawieniem Bożej Wszechmocy. Twoi rodzice nie spodziewali się już córki. Myśleli, że nigdy nie będą posiadać potomstwa. Gdy pojawiłaś się na świecie, byłaś dla nich darem z nieba. Uproś mi, proszę, łaskę bycia darem dla innych i głoszenia im Dobrej Nowiny o Bożej Wszechmocy. Intencja do modlitwy: Rodziny proszące o potomstwo. II. Nawiedzenie Św. Elżbiety „Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana.” Łk 1, 45 Elżbieta błogosławi Maryję, która przyniosła do jej domu w Swym łonie Ciebie, Jezu. Raduje się Jej szczęściem. A ja tak często w kontakcie z drugim człowiekiem nie potrafię ucieszyć się jego obdarowaniem tylko próbuję się wywyższać lub zazdroszczę mu jego darów. Panie, Ty przecież dajesz każdemu to, co w danej chwili jest mu potrzebne. Udziel mi proszę łaski tej ufności, że Ty o mnie zadbasz. Maryjo, otrzymałaś od Pana swój największy Skarb, mając to poczucie, że na Niego nie zasługujesz. Podobnie też Elżbieta – dostała dar od Boga w postaci syna. Ucz mnie na co dzień żyć w poczuciu bycia obdarowanym bez mojej zasługi, a często nawet wbrew moim „zasługom”. Święta Rito, ty stajesz w pokorze przed Panem nigdy nie żądając, ale zawsze prosząc. Módl się dla mnie o łaskę codziennego przechodzenia od postawy roszczeniowej do wdzięczności za otrzymane dary. Intencja do modlitwy: W intencji ludzi młodych. III. Narodzenie Pana Jezusa „Nie było dla nich miejsca w gospodzie.” Łk 2, 7b Jezu, jak często nie ma dla Ciebie miejsca w mojej codzienności. Niby modlę się do Ciebie, często rano próbuję zawierzyć Ci cały dzień, a potem tak szybko o Tobie zapominam. Napełniam moje serce ludźmi, spotkaniami, problemami, które często stają się ważniejsze od Ciebie. A Ty pragniesz, szukasz serca, w którym znalazłoby się miejsce dla Ciebie. Panie, już nie szukaj. Stwórz we mnie nowe serce – wejdź i odpocznij. Matko, jak bardzo boleśnie przeżywasz każde odrzucenie Twojego Syna przeze mnie. Jakbyś wciąż na nowo chodziła od drzwi do drzwi w Betlejem – i znów wszystkie są zamknięte. Maryjo, proszę, naucz mnie takiego otwierania serca, aby Twój Syn był zawsze moją największą Miłością i by nic mnie od Niego nie odrywało. Święta Rito, pochodząc z rodziny, która jednała zwaśnione między sobą strony sporów, wiesz co to znaczy spotkać zamknięte przed sobą drzwi. Uproś mi łaskę otwarcia przed Panem wszystkich komnat mego serca. Intencja do modlitwy: W intencji ludzi, którzy wciąż są daleko od Pana – o dar nawrócenia. IV. Ofiarowanie Pana Jezusa „Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu.” Łk 2, 35 Panie, Ty chcesz, abym ofiarował się Tobie nic nie zatrzymując dla siebie – każdą myśl, westchnienie, słowo, czyn – wszystko. Chcesz wziąć mnie całego w Swoje Ręce, pobłogosławić i dopiero wtedy rozdawać innym. Dopiero wtedy, gdy wszystko, co moje stanie się Twoje. Jezu, wspomóż mnie Swoją łaską, abym uczył się oddawać Ci wszystko. Maryjo, pozwoliłaś przebić Swoje Niepokalane Serce mieczem boleści, aby z mojego serca wydobyły się wszystkie myśli. Twoje życie było tak przeniknięte Słowem Bożym, które jest mieczem obosiecznym – wydobywa Prawdę, przynosi ukojenie, ale też często sprawia zbawienny ból. Matko, ucz mnie cierpliwego trwania, choćbym niczego nie rozumiał. Święta Rito, słowa, które nieraz słyszałaś od najbliższego ci człowieka, często sprawiały ci ból. Ale dopiero ofiarowanie tego Panu przekształciło to cierpienie w zbawienny miecz. Uproś mi łaskę takiego podejścia do cierpienia, abym umiał odczuć jego sens. Intencja do modlitwy: W intencji małżeństw, które z powodu różnych nieporozumień są zagrożone rozbiciem. V. Odnalezienie Pana Jezusa „Czemuście Mnie szukali? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?” Łk 2, 49 Jezu, czy ja w ogóle szukam Ciebie, czy wciąż siebie – samorealizacji, swoich pragnień, swoich marzeń…? A jeśli już szukam Ciebie – to z jakiego powodu? Po to by dobrze mi się wiodło? By zapewnić sobie szczęście w doczesności? By nie dotknęło mnie cierpienie? Panie, Ty najlepiej znasz wszystkie te chwile, w których wciąż stawiam siebie na pierwszym miejscu. Oczyszczaj moje serce, abym szukał Ciebie dla Ciebie samego. Maryjo, z bólem serca szukałaś Swego Ukochanego Syna. Odnalazłaś Go w tym, co należało do Ojca. Proszę Cię – prowadź mnie zawsze do Niego, nawet ścieżką niezrozumienia, abym i ja mógł doświadczyć w swym życiu opieki Ojca. Święta Rito, ty doskonale wiesz co oznacza niepokój o własne dzieci. Odkryłaś jednak w swoim życiu tę Miłość, która pozwoliła ci zawierzyć twych synów Ojcu. Pomóż i mnie odnajdywać Oblicze Miłującego Ojca w codziennych sprawach, w moich najbliższych, w tych, z którymi się spotykam. Niech one będą moją ścieżką nawrócenia. Intencja do modlitwy: W intencji poprawy trudnych relacji między dziećmi i rodzicami. Tajemnice Światła I. Chrzest Pana Jezusa w Jordanie „[Jan rzekł:] Ja Go [Jezusa] przedtem nie znałem, ale przyszedłem chrzcić wodą w tym celu, aby On się objawił Izraelowi».” J 1, 31 Podczas Chrztu każdy staje się nowym człowiekiem – Synem, Córką Ojca Niebieskiego. Otwiera się wtedy nowa, nieznana rzeczywistość. Ten sakrament włącza mnie w Twoje Ciało, Jezu. Ty Sam go nie potrzebowałeś, ale chciałeś objawić mi chwałę Ojca. Swoją Obecnością uświęciłeś wody Jordanu, aby obmyły one i moje serce. Bo tylko Twoja moc może oczyścić mnie z grzechu. Jezu, zanurz mnie całego w zdroju Twego Miłosierdzia. Maryjo, całe Twoje życie oddałaś Swemu Synowi – aby mógł On objawić Siebie światu. Wszystkie Twoje plany, marzenia, pragnienia skoncentrowały się na Nim. Ucz mnie odkrywać Jego zamysł dotyczący mego życia. Prowadź mnie zawsze w kochające Ojcowskie ramiona – szczególnie w chwilach próby. Święta Rito, twoje życie ukazuje potęgę i moc Bożego przebaczenia. Uproś mi łaskę pewności, że Bóg nie odrzuci mnie w chwili zwątpienia, ale poniesie jak zbłąkaną owcę. Intencja do modlitwy: W intencji dzieci nie posiadających już rodziców. II. Objawienie Jezusa na weselu w Kanie „Uczyńcie wszystko, cokolwiek wam powie.” J 2, 5b Jezu, Ty jesteś tym jedynym Słowem, które wypowiada do mnie Ojciec. Uczynić wszystko to przyjąć Ciebie do swego serca i życia. Aby to zrobić, najpierw muszę – wspierając się na Twojej łasce – opróżnić swoje wnętrze ze wszystkiego, co je krępuje, wiąże, osłabia. Napełnij mnie mocą Twego Ducha aż po brzegi. Przemień wodę mych codziennych starań w moc Twojej Krwi. Maryjo, Ty zawsze wskazujesz mi prostą drogę do Twego Syna – słuchać Jego słów i wypełniać je. Ty sama szłaś tą drogą przez całe Swoje życie. Ucz mnie takiego naśladowania Ciebie i wspieraj moje kroki w tej podróży za Jezusem. Święta Rito, ty byłaś dla innych zwiastunką przemiany, jaka za łaską Bożą zachodziła w twoim życiu i otoczeniu. Zamieniłaś rozpacz w przebaczenie, a niezmierny ból – w Miłość bez miary. Uproś mi łaskę takiej przemiany mojego serca, abym swoje słabości przynosił Bogu i oddawał Mu je. Intencja do modlitwy: W intencji ludzi, którzy przeżywają trudności duchowe – o przemianę ich serc i wytrwanie przy Panu. III. Głoszenie Królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia „[Jezus] zaś rzekł do nich: «To Ja jestem, nie bójcie się!».” J 6, 20 We wszystkich Twych cudach, uzdrowieniach, głoszeniu Słowa, pragniesz mi Jezu przede wszystkim ukazać miłujące Oblicze Ojca. Chcesz, abym szukał Ciebie, a nie tych wszystkich sensacji, głośnych wydarzeń. Ty najczęściej przychodzisz w cichym szumie delikatnego wiatru, w samotności modlitwy z dala od rozgłosu. Panie, przyjdź dziś tak do mego serca i wypełnij je Twoją Obecnością. Maryjo, Ty przyjęłaś Jezusa do Swego Serca i ta decyzja usunęła wszelki lęk i obawę przed przyszłością. Uproś mi łaskę pokoju serca, abym rozpoznając na jego dnie Twego Syna, doświadczył uwolnienia od obaw, lęku i rozterki. Święta Rito, ty całym swoim życiem głosiłaś orędzie pokoju. Wypełniał on całkowicie twe serce i dlatego mogłaś go nieść innym. Naucz mnie takiego zawierzenia Panu, abym nie roztrząsał ran przeszłości i nie planował z detalami przyszłości, ale pozwolił przyjść Jego Królestwu. Intencja do modlitwy: W intencji pokoju na całym świecie. IV. Przemienienie Pana Jezusa na Górze Tabor „Jezus odpowiedział: «Ja nie jestem opętany, ale czczę Ojca mego, a wy Mnie znieważacie. Ja nie szukam własnej chwały. Jest Ktoś, kto jej szuka i sądzi.” J 8, 49-50 Jezu, Ty dobrowolnie, dla mnie zrezygnowałeś ze Swojej chwały przyjmując postać sługi, przyoblekając się w ludzkie ciało. Przyszedłeś, aby ukazać mi chwałę i miłość Ojca. A ja tak często domagam się o chwałę dla siebie. Tak trudno mi zrezygnować z tego, co – moim zdaniem – tak bardzo mi się należy. Panie, udziel mi daru stanięcia przed Tobą w pokorze i niech ta Prawda o mnie, widziana w blasku Twej Miłości, wyzwala mnie z niewoli egocentryzmu. Maryjo, Twoje życie było ciągłym zapominaniem o sobie. W centrum Twej uwagi zawsze był Syn, choć w wielu wydarzeniach Jego życia nie brałaś bezpośredniego udziału. Ucz mnie, Matko, tego stawania z boku i ciągłego poszukiwania chwały Bożej. Święta Rito, ty jesteś moją orędowniczką, która nie skupia mnie na swoim życiu i wielkości, ale zawsze prowadzi do Jezusa. Uproś mi łaskę, aby każdy mój czyn był na Jego większą chwałę! Intencja do modlitwy: W intencji osób zapomnianych, samotnych, bezdomnych. V. Ustanowienie Eucharystii „Jeden z uczniów Jego – ten, którego Jezus miłował – spoczywał na Jego piersi.” J 13, 23 Jezu, jaka relacja pełna miłości – jak bliska i intymna – łączyła Cię z Janem, że trzymał głowę na Twojej piersi! Uczyń, proszę, i ze mnie takiego ucznia, który będzie wsłuchiwał się z uwagą w rytm Twego Najświętszego Serca – w Twoje pragnienia, tęsknotę, cierpienia. Pragnę takiej więzi z Tobą, abym zawsze słyszał to kochające mnie Serce. Pomóż mi wytrwać w takich chwilach przy Tobie. Maryjo, Ty znałaś melodię bicia Serca Swego Syna. Bardzo często tuliłaś Go przecież w swoich ramionach. Aż nadszedł ten moment, w którym to On, ustanawiając Sakrament Eucharystii, przytulił Ciebie do Serca, a wraz z Tobą – cały świat. Ucz mnie odkrywać ten Jego dar miłości. Święta Rito, z Eucharystii czerpałaś siły potrzebne do życia. Uproś mi łaskę wytrwania, bym na widok zbliżającego się cierpienia nie uląkł się i nie uciekł, ale trwał w przytuleniu do Bożego Serca. Naucz mnie adorować Jego Miłość. Intencja do modlitwy: W intencji osób poszukujących miłości. Tajemnice Bolesne I. Modlitwa w Ogrójcu „[Jezus] przyszedł do uczniów i zastał ich śpiących. Rzekł więc do Piotra: «Tak, jednej godziny nie mogliście czuwać ze Mną? Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie; duch wprawdzie ochoczy, ale ciało słabe».” Mt 26, 40-41 Panie, w Ogrójcu trwoga konania ogarnęła Twoje Serce. Tak bardzo chciałeś, aby w tej trudnej chwili towarzyszyli Ci chociaż najbliżsi uczniowie. Ale nawet u nich nie znalazłeś tej kropli współczucia. Ja też tak często Cię zostawiam samego. Nie potrafię przemóc się, aby w chwili trudnej, w pustce bez pocieszenia, w zmęczeniu bez odpoczynku, wytrwać przy Tobie. Nie tylko jednej godziny, ale jednej chwili nie potrafię czuwać. Udziel mi łaski trwania w ciszy, milczeniu, z sercem wsłuchanym w bicie Twojego Serca. Maryjo, Matko zawierzenia, Ty zawsze byłaś przy Swoim Synu. Choć czasem nie było Cię fizycznie, zawsze byłaś obecna duchowo. Ucz mnie takiego czuwania, aby to, co duchowe przyciągnęło za sobą to, co cielesne. Aby mocny duch, umacniał serce. Święta Rito, ty należałaś do mądrych i roztropnych dziewic, ukazuj mi te sytuacje, w których zostawiam Jezusa samego. Uproś mi łaskę odnajdywania Jego Obecności i towarzyszenia Mu. Intencja do modlitwy: W intencji osób opuszczonych, szybko upadających w obliczu cierpienia. II. Biczowanie Pana Jezusa „Wtedy [Piotr] począł się zaklinać i przysięgać: «Nie znam tego Człowieka».” Mt 26, 74 Jak bardzo boli, Panie, zdrada zadana przez te najbliższe osoby. W obliczu cierpienia, bólu rozczarowania, Piotr wyparł się znajomości z Tobą. Ten, któremu tak wiele dałeś, teraz udaje, że Cię nie zna. Jak często ja wypieram się znajomości z Tobą, szczególnie w drugim człowieku. Patrzę w twarz potrzebującego i udaję, że nie widzę w nim Twojego spojrzenia. Udziel mi, Jezu, łaski odważnego stawania po Twojej stronie. Maryjo, Pani wierności, Ty zawsze przychodzisz z pomocą każdemu potrzebującemu dziecku. Zabierz mi tchórzliwe serce, a daj odważne, mężne, nie cofające się nawet w obliczu cierpienia. Ucz mnie podejmować krzyż razem z Twoim Synem. Święta Rito, mistrzyni cierpienia, ty wiesz co oznacza zostać samotną w obliczu wielkiego cierpienia. Uproś mi łaskę przebaczenia, jaką ofiarowałaś swoim winowajcom. Intencja do modlitwy: W intencji tych wszystkich, którym wciąż nie potrafię wybaczyć oraz tych, którzy mi nie wybaczyli. III. Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa „Uplótłszy wieniec z ciernia włożyli Mu na głowę, a do prawej ręki dali Mu trzcinę. Potem przyklękali przed Nim i szydzili z Niego, mówiąc: «Witaj, Królu Żydowski!»” Mt 27, 29 Jezu mój, dziwne jest to Twoje królowanie. Zamiast złota – ciernie. Zamiast berła – sucha trzcina. Zamiast płaszcza królewskiego – szata z Krwi. To zupełnie łamie wszystkie moje schematy myślenia o władzy, panowaniu. Bo w Twoim Królestwie rządzić to służyć, a żyć to umierać. Panie, przełam we mnie to, co nie pochodzi od Ciebie. Maryjo, Ty nie próbowałaś pojąć Tego, który jest Niepojęty, ale nosiłaś Go w Sobie. Ucz mnie zachowywać w sercu to wszystko, czego zupełnie nie rozumiem, ale wiem, że pochodzi od Pana. Święta Rito, oblubienico naznaczona cierniem z korony Chrystusa, naucz mnie współcierpieć z Nim. Uproś mi łaskę nawrócenia poprzez zmianę sposobu myślenia. Intencja do modlitwy: W intencji chorych i cierpiących dzieci – o dar uzdrowienia. IV. Droga Krzyżowa Pana Jezusa „«Zaufał Bogu: niechże Go teraz wybawi, jeśli Go miłuje. Przecież powiedział: „Jestem Synem Bożym”».” Mt 27, 43 Boże, jak często mam do Ciebie takie pretensje, bo wydaje mi się, że za moją rzekomą sprawiedliwość należy mi się od Ciebie pochwała, a przynajmniej zapewnienie bezpieczeństwa i spokoju. Tak często liczę na Ciebie, bo mam skrytą nadzieję nagrody. Jezu, Ty polegałeś na Ojcu niezależnie od tego, jaka była Jego wola względem Ciebie – czy Twoje życie byłoby usłane płatkami czy kolcami róż. Ucz mnie nie wystawiać Ojca na próbę, ale ufać Mu! Maryjo, Niewiasto Zawierzenia, Ty towarzyszyłaś Synowi w tych ostatnich Jego krokach. I mimo bólu i cierpienia wciąż wierzyłaś w Słowo o Jego królowaniu bez końca – choć czułaś, że będzie ono inne niż ludzie się tego spodziewają. Ucz mnie podstawy otwartości na wolę Boga. Święta Rito, cicha i pokorna zakonnico, ty nie wątpiłaś w Słowo Pana, które zapewniało cię o Jego trosce. Uproś mi taką pewność Jego Miłości. Intencja do modlitwy: Za bluźniących przeciw Bogu i szerzących plotki o Kościele i ludziach należących do Kościoła – o ich nawrócenie. V. Ukrzyżowanie i Śmierć Pana Jezusa „Jezus raz jeszcze zawołał donośnym głosem i wyzionął ducha.” Mt 27, 50 Panie, Ty z miłości do mnie umarłeś na krzyżu. Wziąłeś na siebie wszystkie moje grzechy i poniosłeś za nie haniebną śmierć, abym ja już nie musiał umierać w samotności – bez Ciebie. Twoje ostatnie tchnienie ożywia moją duszę, rodzi we mnie nowego człowieka. Jezu, spraw, abym umiał być Synem Bożym na Twoje podobieństwo. Maryjo, Ty nie uciekłaś spod krzyża, choć bardzo pod nim cierpiałaś. Widziałaś w pełni dobrowolną śmierć własnego Syna. Przecież wystarczyłoby gdyby powiedział choć jedno słowo sprzeciwu! Ucz mnie takiego posłuszeństwa natchnieniom Ducha Świętego, abym Mu pozostał wierny nawet w chwili przytłaczającego bólu. Święta Rito, posłuszna Bogu do końca, wyproś mi łaskę uległości wobec Jego woli. Abym – tak jak ty – potrafił trwać w Sercu Ukrzyżowanego Pana. Intencja do modlitwy: Za konających grzeszników – aby dziś nikt nie umarł bez pojednania z Bogiem. Tajemnice Chwalebne I. Zmartwychwstanie Pana Jezusa „Lecz on rzekł do nich: «Nie bójcie się! Szukacie Jezusa z Nazaretu, ukrzyżowanego; powstał, nie ma Go tu. Oto miejsce, gdzie Go złożyli.” Mk 16, 6 Panie, jak często zdarza mi się szukać Ciebie tam, skąd już dawno wyszedłeś. Zaglądam do grobu moich zranień i upadków, a Ty przemieniłeś je łaską Zmartwychwstania. I już nie ma w nich bólu, którego się spodziewam, ale jaśnieje blask Twej Miłości. Pozwól mi, Jezu, odnaleźć Ciebie żyjącego we mnie. Maryjo, Ty współcierpiałaś z Synem pod krzyżem, a potem miałaś też udział w Jego radości – w pokonaniu śmierci. Naucz mnie jak porzucać żałobę własnego bólu i przywdziewać szatę szczęścia. Święta Rito, twoje życie było ciągłym poszukiwaniem Pana, uproś mi łaskę wytrwałości, abym na twój wzór nie poddawał się zwątpieniu, ale uwierzył, ze Miłość zwycięża wszystko. Intencja do modlitwy: Za ludzi poszukujących Boga w życiu, aby Go odnaleźli. II. Wniebowstąpienie Pana Jezusa „«Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba».” Dz 1, 11 Boże, Ty nie chcesz, abym bezczynnie stał wpatrując się w niebo i wciąż rozmyślając o minionych wydarzeniach. Każdego dnia posyłasz mnie, żebym szedł coraz dalej i głosił Ciebie. Udziel mi łaski takiego poznania siebie, abym umiał rozpoznać i przełamać te momenty zastoju w moim życiu. Maryjo, Twoje życie było ciągłą wędrówką. Nieustannie szłaś za Głosem Boga, który prowadził Cię zgodnie ze Swoim zamysłem – choć nie były to drogi łatwe. Naucz mnie dostrzegać Jego ścieżki i ufać, że zawsze poprowadzi mnie tą jedną, najlepszą drogą. Święta Rito, ty bez wahania oddawałaś ster swego życia w ręce Oblubieńca, uproś mi łaskę siły do ciągłego pokonywania nawet maleńkich odcinków tej trasy. Niech każdy mój krok przynosi chwałę Panu. Intencja do modlitwy: O łaskę wierności dla osób konsekrowanych i dobre rozeznanie powołania dla poszukujących go. III. Zesłanie Ducha Świętego „Nagle dał się słyszeć z nieba szum, jakby uderzenie gwałtownego wiatru, i napełnił cały dom, w którym przebywali.” Dz 2, 2 Jezu, Duch, którego mi dziś posyłasz wypełnia całego mnie aż po brzegi, jeśli rzeczywiście jestem w tym momencie w domu mego serca. Gdy wytrwam przed Tobą w moim „teraz” i nie poddam się zwątpieniu, usłyszę delikatny szum Jego przyjścia. Pomóż mi, proszę, przygotować moją duszę na tak wielki dar Miłości. Maryjo, Ty oddałaś na służbę Bogu całe swoje życie, niczego nie pozostawiając dla Siebie. Ofiarowałaś wszystko – i otrzymałaś wszystko, czyli Pełnię darów Ducha Świętego. Przeczysta Oblubienico, przynieś dziś do mego serca Jego Obecność. Święta Rito, ty byłaś posłuszna natchnieniom Ducha Świętego. Uproś i dla mnie taką uległość, abym wykonywał to, czego On chce zanim to w ogóle zrozumiem. Intencja do modlitwy: Za misjonarzy, którzy całe swe życie oddają na służbę innym. IV. Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny „Potem wielki znak się ukazał na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu.” Ap 12, 1 Jezu, Ty jesteś prawdziwym słońcem, które nie zna zachodu. Tylko Ty zwyciężasz ciemność mojej duszy. Żaden mrok we mnie nie potrafi przebić światła Twej Miłości. Nawet, gdy wydaje mi się, że idę po omacku, Ty strzeżesz moich kroków. Panie, udziel mi łaski ufności Tobie. Maryjo, Ty trwałaś wiernie przy Synu, nawet w najciemniejszych momentach wiary. Dlatego teraz stajesz przede mną obleczona w Słońce – w Jego nieustającą Miłość. Bądź moją Przewodniczką w tych trudnych chwilach. Święta Rito, po ciemności cierpienia czekał na ciebie blask świętości, uproś mi dar wytrwania w przeciwnościach. Wspieraj mnie swą obecnością w trudnych chwilach. Intencja do modlitwy: Za tych, którzy przeżywają ciemność wiary i nie widzą już sensu życia. V. Ukoronowanie Najświętszej Maryi Panny „Weselmy się i radujmy, i dajmy Mu chwałę, bo nadeszły Gody Baranka, a Jego Małżonka się przystroiła.” Ap 19, 7 Jezu, oto dzień wielkiej radości – ukoronowanie Twojej Mamy w niebie. Cóż oznacza takie królowanie w Twoim Królestwie? Ty sam mówisz: „Nie przyszedłem, aby mi służono, lecz abym służył”. To właśnie jest najtrudniejsze zadanie, jakie stawiasz przede mną: nie oglądać się na wielkość i klejnoty korony zakładanej na głowę, ale bez lęku, że ją stracę pochylać się nad najbardziej potrzebującym. Ukazuj mi, Panie, moc takiej służby dla Twojej chwały. Maryjo, Ty nazywasz siebie Służebnicą Pańską i jesteś nią od początku do końca. Nawet teraz, gdy już korona przyozdabia Twe skronie, nieustannie służysz Swym dzieciom, przynosząc mi wszelkie potrzebne łaski. Twojego Serca nigdy nie zamknęła pycha. Ono wciąż jest otwarte, aby być moim schronieniem. Święta Rito, twoja korona nie była ze złota, ale z ciernia – tak jak Jezusowa. Pomóż mi w bólu odnajdywać Boga, który panuje nad każdą chwilą mego życia. Niech Jego moc szczególnie przenika wszystkie moje ciernie. Intencja do modlitwy: Za wszystkie dzieci Boże, aby w jedności i pokoju przynosiły chwałę Ojcu. Módlmy się: Ojcze niebieski, Ty dałeś świętej Ricie udział w męce Chrystusa, udziel nam łaski i siły do znoszenia naszych cierpień, abyśmy mogli głębiej uczestniczyć w misterium paschalnym Twojego Syna. Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen. ROZWAŻANIA (2) I. Tajemnice Radosne 1. Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie „Posłał Bóg anioła Gabriela (…) do Dziewicy poślubionej mężowi (…), a Dziewicy było na imię Maryja. Wszedłszy do Niej, [anioł] rzekł: Bądź pozdrowiona, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławiona jesteś między niewiastami” (Łk 1, 26-28). Święta Rito, któraś była wybrana na szczególną własność Bożą, módl się za nami. 2. Nawiedzenie św. Elżbiety „Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta (…). Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę” (Łk 1, 39-40). Święta Rito, któraś pełna pokoju szła do zwaśnionych ludzi, módl się za nami. 3. Narodzenie Jezusa „Kiedy przebywali [w Betlejem], nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. Powiła swego pierworodnego Syna” (Łk 2, 6-7). Święta Rito, której dana była podwójna radość macierzyństwa, módl się za nami. 4. Ofiarowanie Jezusa w świątyni „Gdy potem upłynęły dni ich oczyszczenia według Prawa Mojżeszowego, przynieśli Je do Jerozolimy, aby przedstawić Panu” (Łk 2, 22). Święta Rito, któraś ofiarowała swoich synów Bogu jako chrześcijan, módl się za nami. 5. Znalezienie Jezusa w świątyni „Gdy [Jezus] miał lat dwanaście, udali się [Rodzice wraz z Nim do Jerozolimy] (…). Kiedy wracali po skończonych uroczystościach, został młody Jezus w Jerozolimie, a tego nie zauważyli Jego Rodzice. (…) Gdy Go nie znaleźli, wrócili do Jeruzalem, szukając Go. Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni” (Łk 2, 42-46). Święta Rito, doświadczająca trosk i zmartwień w swoim macierzyństwie, módl się za nami. II. Tajemnice Światła 1. Chrzest Jezusa w Jordanie „Kiedy cały lud przystępował do chrztu, Jezus także przyjął chrzest” (Łk 3, 21). Święta Rito, któraś pragnęła, by twoi bliscy żyli zgodnie z łaską chrztu świętego, módl się za nami. 2. Objawienie się Jezusa w Kanie Galilejskiej „Odbywało się wesele w Kanie Galilejskiej i była tam Matka Jezusa. Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów. A kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa rzekła do Niego: Nie mają wina” (J 2, 1-2). Święta Rito, chętnie niosąca pomoc ludziom w ich troskach, módl się za nami. 3. Głoszenie królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia „[Jezus] udał się do Kafarnaum, miasta w Galilei, i tam nauczał w szabat. Zdumiewali się Jego nauką, gdyż słowo Jego było pełne mocy” (Łk 4, 31-32). Święta Rito, głosząca swoim życiem Ewangelię, módl się za nami. 4. Przemienienie Jezusa na górze Tabor „[Jezus] wziął ze sobą Piotra, Jana i Jakuba i wyszedł na górę, aby się modlić. Gdy się modlił, wygląd Jego twarzy się odmienił, a Jego odzienie stało się lśniąco białe” (Łk 9, 28-29). Święta Rito, niestrudzenie pracująca nad przemianą ludzkich serc, módl się za nami. 5. Ustanowienie Eucharystii „Następnie wziął chleb, odmówiwszy dziękczynienie połamał go i podał im, mówiąc: To jest Ciało moje, które za was będzie wydane: to czyńcie na moją pamiątkę!” (Łk 22, 19). Święta Rito, któraś przez całe lata karmiła się jedynie Eucharystią, módl się za nami. III. Tajemnice Bolesne 1. Modlitwa Jezusa w Ogrójcu „[Jezus] oddalił się od nich na odległość około rzutu kamieniem, padł na kolana i modlił się tymi słowami: Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode Mnie ten kielich. Wszakże nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie!” (Łk 22, 41-42). Święta Rito, któraś wiele razy modliła się z udręką, módl się za nami. 2. Biczowanie Jezusa „Piłat, chcąc zadowolić tłum, uwolnił im Barabasza, Jezusa zaś kazał ubiczować i wydał na ukrzyżowanie” (Mk 15, 15). Święta Rito, wiele razy smagana ludzką złością, módl się za nami. 3. Ukoronowanie Jezusa cierniem „Żołnierze (…) ubrali Go w purpurę i uplótłszy wieniec z ciernia, włożyli Mu na głowę” (Mk 15, 16-17). Święta Rito, doświadczająca łaski rany ciernia z korony cierniowej, módl się za nami. 4. Droga Krzyżowa Jezusa „Gdy Go wyprowadzili, zatrzymali niejakiego Szymona z Cyreny, który wracał z pola. Włożyli na niego krzyż, aby go niósł za Jezusem” (Łk 23, 26). Święta Rito, któraś pomagała innym dźwigać trudy życia, módl się za nami. 5. Śmierć Chrystusa na Krzyżu „Wtedy Jezus zawołał donośnym głosem: Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego. Po tych słowach wyzionął ducha” (Łk 23, 46). Święta Rito, któraś miała cichą i łagodną śmierć, módl się za nami. IV. Tajemnice Chwalebne 1. Zmartwychwstanie Chrystusa „[Niewiasty] przestraszone, pochyliły twarze ku ziemi, lecz tamci rzekli do nich: Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma Go tutaj; zmartwychwstał” (Łk 24, 5-6). Święta Rito, zawsze wierząca w zwycięstwo dobra nad złem, módl się za nami. 2. Wniebowstąpienie Chrystusa „[Jezus] uniósł się w obecności [Apostołów] w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu” (Dz 1, 9). Święta Rito, nieustannie kontemplująca obecność Chrystusa w swoim życiu, módl się za nami. 3. Zesłanie Ducha Świętego „Wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym i zaczęli mówić obcymi językami, tak jak im Duch pozwalał mówić” (Dz 2, 2-4). Święta Rito, posłuszna natchnieniom Ducha Świętego, módl się za nami. 4. Wniebowzięcie Bogarodzicy „Maryja rzekła: Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy. Bo wejrzał na uniżenie Służebnicy swojej” (Łk 1, 46-47). Święta Rito, uwielbiająca swoim życiem łaskę i miłosierdzie Boga, módl się za nami. 5. Ukoronowanie Maryi „Błogosławionaś Ty między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. (…) Błogosławiona [jest], która uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Jej od Pana” (Łk 1, Święta Rito, ukoronowana cierniową koroną Jezusa, módl się za nami. *** MÓDLMY SIĘ… DO ŚWIĘTEJ RITY. Wydawnictwo JUT, Szczebrzeszyn 2013 rok.
Czemu tu dziś przyszliście? - pytam parę młodych ludzi, których spotykam w krużgankach kościoła św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Krakowie. Każde z nich trzyma w dłoni różę. Oboje ładni, dość wysocy, trochę przejęci. I tak jakoś razem. Wyróżniają się wśród gęstniejącego z minuty na minutę tłumu pielgrzymów. "Pomogła nam i bardzo chcemy podziękować" - mówią Ewa i Paweł. Zgadzają się na krótką rozmowę. Spieszymy się. Jest 22 maja, ok. godz. i za chwilę zacznie się uroczysta msza odpustowa ku czci św. Rity. Chyba cud O św. Ricie dowiedzieli się przypadkiem. Ewa: "W zeszłym roku byliśmy na pielgrzymce we Włoszech i Cascia była jednym z miejsc docelowych. Sanktuarium jest w górach, pięknie położone. Zostawiliśmy jej swoją prośbę. Dostaliśmy tekst modlitwy, była przetłumaczona po polsku. I cały czas ją odmawiamy." Pytam, czy widzieli ciało św. Rity w szklanej trumnie. Paweł: "Tak, zwłoki sa wystawione, nie uległy rozkładowi. Rzeczywiście leży człowiek, nawet nie zmumifikowany. Troszkę skóra ucierpiała, ale to nie jest taki rozkład, jak powinien być po latach.". Jak byście to wytłumaczyli? - drążę. "No, chyba cud" - mówią z uśmiechem. Przyjdziecie tu za rok? "Tak. Mamy nadzieję, że już z naszym cudem..." Śmiejemy się, wszystko jasne. Składam gratulacje. Przyprowadzili ze sobą siostrę i przyszłego szwagra. Po godzinie spędzonej na takich rozmowach dochodzę do wniosku, że Rita jest najbardziej skuteczną świętą w kościelnym panteonie. A jej obszar "działania" to przecież sprawy "niemożliwe do zrealizowania"! Pewnie są tacy, którzy tej skuteczności (jeszcze?) nie doświadczyli. Ale u augustianów ich nie spotkałam. Z ziemi włoskiej do Krakowa Według proboszcza parafii, o. Marka Donaja OSA, kult św. Rity, patronki od spraw trudnych i beznadziejnych, od 10 lat cieszy się w Polsce coraz większym zainteresowaniem. Od kilku - rośnie jak na drożdżach. Pytam o to innego augustianina, Wiesława Dawidowskiego OSA, autora książki "Święta Rita" (WAM 2008). Przyjechał z Warszawy, bo ma swój deal ze św. Ritą. W zamian za załatwienie ważnej sprawy, obiecał jej, że każdego 22 maja odprawi dla niej mszę św. O. Dawidowski OSA: "Jest to kult oddolny, bardzo żywy. Kiedy my augustianie powróciliśmy do Krakowa po wielu latach nieobecności, nie zdawaliśmy sobie sprawy, jaki mamy skarb w kościele. Aż przyjechała grupa pielgrzymów z Włoch. Przyszli i mówią: tu jest figura św. Rity, chcielibyśmy się pomodlić. A my: "o, rzeczywiście, ona należy do serca naszej tradycji.". We Włoszech Margherita Lotti, czyli święta Rita (1381-1457) jest bardzo popularna. Jej wspomnienie obchodzi się 22 dnia każdego miesiąca. Proboszcz mówi, że na "małe Rity" przychodzi po 1,5 tys. osób. 22 maja to największe święto (rocznica śmierci). Ludzie stoją w kościele oraz kaplicach, na krużgankach (są telebimy), w ogrodzie, na ulicy. W czasie mszy - nawet w zakrystii. Niektórzy przynoszą ze sobą składane stołeczki. W tym roku było ok. 3 tys. osób, ale tego dowiem się po kilku dniach. Na razie cieszę się, że przyszłam o Wkrótce zrobi się taki tłok, że swoboda ruchu i konwersacji się skończy. Trud codzienności Proboszcz Donaj OSA: "W miastach, gdzie kult jest zapoczątkowany, ludzie organizują na miejscu święto w tym dniu. U nas w kościele są głównie ludzie z Krakowa i okolic." Potwierdza to moja pobieżna sonda, Ale są też pielgrzymi z Katowic, Bielska - Białej, Opola, Łodzi. Z całej Polski. Modlą się pod figurą św. Rity (piękna rzeźba). Mogą pocałować wystawione pod nią relikwie. Kupują książki, płyty, medaliki, modlitewniki i paczki zasuszonych płatków róż. Dwie parafianki sprzedają je w krużgankach. Większość jest indywidualnie, ale trafiam i na delegację - trzy harcerki z ogniska św. Rity, ze Skautów Europy. Są "po cywilnemu". Pytam, jak czczą swoją patronkę na co dzień. - "Jak któraś przewodniczka ma problem, to pisze to na maila i wszystkie się modlimy nowenną do św. Rity". Ale czy św. Rita jest atrakcyjna dla młodzieży? - dopytuję. Ta z długimi włosami i różą w dłoni: "każdy ma czasem jakąś osobistą tragedię i kiedy chce się naprawdę zmierzyć z czymś trudnym, to św. Rita jest patronką, do której można się zwrócić." Zanim Margherita Lotti wstąpiła do klasztoru augustianek w Castia, miała męża i dwóch synów, prowadziła zwykłe zycie. Nikt nie rozumie lepiej niż ona, codziennych trosk i tragedii. Była zakonnicą i stygmatyczką. Odkrywam, że kult św. Rity świetnie się wpisuje w tzw. świętość życia codziennego typową dla współczesnej duchowości świeckich. Róże jak chleb Rita jest "świętą od róż". Pod koniec życia ciężko chorowała. Kuzynkę, która przyszła ją odwiedzić w klasztorze, poprosiła o przyniesienie róży z ogrodu. Styczeń w górach jest zimny. Mimo to kuzynka różę znalazła. Kwitła pod śniegiem. Podczas nabożeństwa święci się róże. Proboszcz opowiada, że kiedyś rzucił pomysł: przynoście dwie róże. Drugą można komuś ofiarować: "Nawet obcemu człowiekowi. Ty nie masz róży? To proszę masz, ja mam dwie.". Niektórzy przyszli bez róż. Inni mają ich całe bukiety. Co pani zrobi z tyloma różami? - pytam Jadwigę spod Krakowa "To dla znajomych. Chciałam poświęcić róże i ofiarować św, Ricie. Oni potrzebują jej pomocy." Pani obok, nie chce podawać imienia: "Komuś dam. Nie trzeba wszystkiego zostawiać sobie, tylko komuś też ofiarować." Pod koniec nabożeństwa ksiądz biskup odczyta formułę, a księżą wejdą w tłum i pokropią kwiaty święconą wodą. Gdy ludzie je uniosą do góry, kościół stanie się wieolokolorowym ogrodem. Róż jest więcej niż ludzi. Jezus rozmnożył chleb na pustyni, by nakarmić głodnych uczniów. Róża Rity rozmnaża się od 600 lat. W kolejce do relikwii O co proszą ludzie? "Jestem jedenasty raz. Co roku przychodzimy z mężem. Nie wyobrażam sobie, żebym tego dnia tutaj nie była. Jak to się zaczęło? Moja przyjaciółka była rok wcześniej, miała bardzo poważne kłopoty ze zdrowiem. Ona bardzo wierzy, że św. Rita jej pomogła." - Elżbieta z Rząski. Marię z woj. świętokrzyskiego spotykam w długiej kolejce do ucałowania relikwii. Jest tu drugi raz: "Cztery lata temu byłam, prosiłam i otrzymałam wielką łaskę. Koleżanka z Kazimierzy Wielkiej bywa tu co roku. Pożyczyła mi książkę i czytając ją, natknęłam się na datę 22 maja. Wtedy, w 1987 roku, urodziła się moja córka. Nie wiem czy mogę mówić..." - moment wahania. "Mogę, bo to już przeszłość. Córka, bardzo ładna dziewczyna, weszła w złe towarzystwo. Były narkotyki, było bardzo źle. Modliłam się bardzo dużo, w różnych zakątkach świata. Trafiłam tu, do św Rity, oddałam jej córkę i nawróciła się, zerwała z narkotykami. Pomaga teraz innym młodym. Wyszła za mąż, jest w ciąży. Prawdopodopodobnie to będzie dziewczynka. Będzie Rita. Dziś są córki urodziny. Ją polecam i dzieciątko." Maria namówiła na przyjazd Mariana, z tej samej parafii. Najczęściej - wiem to od siostry Krystyny, augustianki - ludzie proszą o pomoc w kwestii problemów ze zdrowiem i w rodzinie (konflikty, przemoc, alkohol, narkotyki). W maju pojawia się "o zdanie matury". Potwierdza to Mateusz ze wspólnoty Sykomora. Też się modlił i maturę zdał. Siostra Krystyna co miesiąc drukuje 5 - 6 stron próśb, które spisuje z korespondencji (tradycyjnej i mailowej) napływającej do klasztoru i z kartek zostawionych w kościele. Prośby spisują też bezpośrednio w parafii. W tym roku nazbierało się ich ok. 2 tys.. Odczytywano je 3 dni. Czeterdziestominutowe świadectwo przed mszą dała nawrócona celebrytka, była modelka ale i narkomanka, ofiara przemocy, Ania Golędzinowska. Mnóstwo ludzi przystępowało w tym czasie do spowiedzi, nierzadko po długiej przerwie. 22 maja 2010 roku stał się jednym z ważniejszych świąt w religijnym kalendarzu Krakowa. Mszę celebrowało 24 kapłanów, w tym prowincjał augustianów o. Jan Biernat OSA i ks. dziekan Zygmunt Kosek. Przewodniczył ks. bp. Grzegorz Ryś. Postanowił skrócić kazanie z powodu duchoty i upału. Był chyba trochę zdziwiony ilością wiernych. Z okazji 24 rocznicy kapłaństwa otrzymał wielki bukiet kwiatów. Oczywiście róż.
Św. Rita z Cascii (1381-1457) była augustianką i stygmatyczką. Jest świętą Kościoła katolickiego, patronką od spraw beznadziejnych. Św. Rita – PatronkaKim była św. Rita? Krótki życiorysCodzienne modlitwy do św. RityModlitwa do św. Rity, gdy wszystko zawodziInne modlitwy do św. RityŚw. Rita – Biografia rozszerzonaŚw. Rita – Cuda, Beatyfikacja i KanonizacjaŚw. Rita – CiekawostkiZobacz także Św. Rita – Patronka Święta Rita jest czczona w Kościele katolickim jako święta od spraw trudnych i beznadziejnych. Jest patronką matek i kobiet we wszystkich stanach. Jest także opiekunką wielu dzieł charytatywnych i bractw. W Polsce św. Rita jest patronką bractwa pod jej wezwaniem w Krakowie. Kim była św. Rita? Krótki życiorys Święta Rita z Cascii przyszła na świat jako Margherita Lotti w 1381 roku. Urodziła się w Roccaporenie w gminie Cascia we Włoszech jako jedyne dziecko pobożnych rodziców, od dawna wyczekiwane. Istnieje legenda mówiąca, że jej matka usłyszała jakąś nadprzyrodzoną zapowiedź jej urodzin i niezwykłego życia. Podczas chrztu rodzice nadali jej imię Margherita (w jęz. polskim – Małgorzata), którego zdrobnienie to Rita. Od początku dziecko było bardzo posłuszne i pogodne, nie stwarzając rodzicom żadnych problemów. Według legendy, raz, gdy umieszczono małą Ritę w koszyku stojącym na polu, zebrał się nad nią rój pszczół, nie czyniąc jej jednak żadnej krzywdy. Widziano w tym coś niezwykłego. Mimo pragnienia wstąpienia do zakonu, w wieku czternastu lat została wydana za mąż za Paola Manciniego, człowieka który miał trudny charakter, jednak z biegiem lat łagodniał pod wpływem swojej żony. Z ich miłości zrodziło się dwóch synów – bliźniaków. W 1413 roku jej mąż został zamordowany. Synowie postanowili pomścić śmierć swojego ojca, zgodnie z włoskim prawem wendety. Rita prosiła wówczas Boga, aby prędzej zabrał ich z tego świata, niż mieliby stać się zabójcami. Ritę spotkało kolejne cierpienie, gdyż w kilka miesięcy po śmierci jej męża, na zarazę zmarli jej synowie. Po śmierci męża i synów Rita zapragnęła wstąpić do klasztoru św. Marii Magdaleny w Cascii. Trzykrotnie prosiła o przyjęcie do zakonu augustianek, lecz trzykrotnie przełożona odmawiała. Legenda mówi, że wstąpienie Rity do zakonu miało charakter cudowny: podczas snu Rita została zaniesiona do klasztoru przez świętych: Jana Chrzciciela i św. Augustyna. Siostry, zastawszy ją rano w klasztornym kościele, do którego nie mogła w naturalny sposób dostać się przez zamkniętą furtę, uznały w tym zdarzeniu wolę samego Boga. W życiu zakonnym Rita odznaczała się niezwykłą łagodnością, cierpliwie przyjmując wszelkie cierpienia i okazując wszystkim niezmiennie wielką słodycz i łagodność. Przyjmowała na siebie wielkie umartwienia: trzy razy dziennie się biczowała, nosiła włosienicę oraz pościła o chlebie i wodzie przez trzy czterdziestodniowe okresy w roku. W Wielkim Poście 1443 roku została obdarzona stygmatem rany na czole, jakby od kolca cierniowej korony. Rana wydzielała bardzo przykry odór, tak, że Rita pozostawała w odosobnieniu, kontemplując Mękę Pańską. W roku jubileuszowym 1450 odbyła wraz z siostrami pielgrzymkę do Rzymu; na ten czas znikło znamię z jej czoła, choć nie ustał ból w tym miejscu. Po powrocie stygmat znów pojawił się na jej czole. Przez lata Rita karmiła się jedynie Eucharystią. Podczas choroby prosiła kilkukrotnie o przyniesienie jej kwiatów i owoców, nawet podczas zimy – o tej porze roku zakwitły róże na jej życzenie. Przed swoją śmiercią miała widzenie Jezusa Chrystusa, który wyjawił jej dzień jej śmierci. Odeszła cicho 22 maja 1457 roku, a zakonny dzwon sam ogłosił to wydarzenie. Już przed pochowaniem jej ciała zaczęto doświadczać cudownych uzdrowień i nawróceń. Ciało Rity, zachowane od naturalnego rozkładu, umieszczono pod ołtarzem w zakonnej kaplicy. Ze względu na wielki ruch pielgrzymów, w 1595 roku przeniesiono je do kościoła w Cascii. W 1628 roku papież Urban VIII podpisał dekret o jej beatyfikacji, a w 1900 roku kanonizował ją papież Leon XIII. Według relacji świadków jej ciało emanowało słodkawym zapachem przez wieki, a Święta zmieniała swoją leżącą pozycję, także otwierając i zamykając oczy po śmierci. Św. Rita jest patronką spraw bardzo trudnych, a jej święto przypada 22 maja. Tego dnia następuje poświęcenie róż ku jej czci, a ich płatki przynoszą ulgę w cierpieniu i zdrowie w chorobie. Symbolem św. Rity jest róża – połączenie radości z cierpieniem. Atrybutami Świętej są także: dwoje dzieci, krucyfiks, cierń, figa, pszczoły. Źródła:„Módlmy się… do Świętej Rity”, Wydawnictwo JUT, 2019, ISBN 978-83-64402-03-6 z Cascii: życie świętej od róż”, Ks. Zbigniew Sobolewski, 2014, ISBN 978-83-7971-110-9 Codzienne modlitwy do św. Rity Codzienna modlitwa ku czci św. Rity Oto przychodzę do ciebie, najdroższa święta Rito, która w sanktuarium w Cascii, gdzie czczone są twe doczesne szczątki, wylewasz na świat zdroje łask. Staję przed tobą, by złożyć ci codzienny hołd mojego serca, pełnego wdzięczności i poświęconego tobie. Miłuję cię, święta Rito, patronko w sprawach trudnych! Ratuj mnie zawsze od nieodwracalnych skutków zła. Przyzywam cię, oblubienico Krzyża Świętego! Odsuwaj daleko ode mnie i od moich bliskich rozpacz, która jest śmiercią dla duszy. Sławię cię, o wzorze młodzieńczego wieku! Spraw, by młodzi ludzie nie wpadali w zasadzki niewiary i fałszywych wartości. Błogosławię cię, litościwa wspomożycielko nieszczęśliwych! Przybądź mi z pomocą w każdej potrzebie i nieszczęściu. Wychwalam cię, o bohaterko wszelkiej cnoty! Wyproś mi łaskę naśladowania cię w łagodności, cierpliwości i miłości. W ten sposób z pewnością spodobam się Bogu i uczczę cię, która niczego innego nie pragniesz, jak widzieć Go wielbionego przez wszystkich. Kocham cię, moja najsłodsza patronko! Twemu wstawiennictwu powierzam wszystkie me największe nadzieje. Proś za mną Jezusa Ukrzyżowanego, u którego stóp przedstawiają cię na obrazach w chwili otrzymywania kolca z Jego cierniowej korony; módl się za mną i uproś mi przebaczenie mych grzechów. Pozdrawiam cię, o słońce z Cascii, drogocenny klejnocie Umbrii, chwało zakonu augustiańskiego, jaśniejąca gwiazdo raju. Bądź dla mnie i dla moich bliskich przewodniczką w burzach życia, prowadź mnie do upragnionego portu nieba, ażebym mógł kochać cię i błogosławić oraz z tobą kochać i błogosławić na wieki miłosiernego Pana. Amen. Codzienna modlitwa zawierzenia do św. Rity O, najszlachetniejsza święta Rito, słyszę wokół, jak wszyscy wzywają twe piękne imię. Wszyscy się do ciebie uciekają. Pragnę i ja zaliczać się do liczby twoich czcicieli. Od tego dnia obieram sobie ciebie na mą szczególną opiekunkę i pośredniczkę. Tobie przedstawiać będę moje potrzeby duchowe i doczesne, a ty, jak czuła matka, troskliwie wysłuchiwać będziesz moje modlitwy. Niech łaska Boża pomoże mi pokochać Jezusa Ukrzyżowanego tak jak ty. Wstawiaj się za mną, bym naśladował wszystkie twoje cnoty w oderwaniu od świata, jego złudnych dóbr i zwodniczych przyjemności, a w miłości Boga i bliźniego. Wybłagaj mi posłuszeństwo, czystość, pokorę, ducha cierpliwości i poddania się woli Bożej. Miej na sercu również moje doczesne potrzeby. Niech Bóg raczy obdarzyć mnie wszystkim, co konieczne, abym osiągnął mój ostateczny cel. A jeśli to jest zgodne z wolą Najwyższego, wyproś mi wszystkie te dobra doczesne, które mogą mi być do tego przydatne i niezbędne. Amen. Źródło:„Dla Boga nie ma nic niemożliwego. Modlitewnik za przyczyną św. Rity z Cascii”, Ks. Leszek Smoliński, 2014, ISBN 978-83-61189-57-2 Modlitwa do św. Rity, gdy wszystko zawodzi Święta Rito, Patronko spraw trudnych, Orędowniczko w sytuacjach beznadziejnych, cudna gwiazdo świętego Kościoła naszego, zwierciadło cierpliwości, pogromicielko szatanów, lekarko chorych, pociecho strapionych, wzorze prawdziwej świętości, ukochana Oblubienico Chrystusa Pana naznaczona cierniem z korony Ukrzyżowanego. Z głębi serca czczę Ciebie i zarazem błagam módl się za mną, o uległość woli Bożej we wszystkich przeciwnościach mojego życia. Przybądź mi z pomocą, o święta Rito i spraw, abym doznała skutków Twej opieki, by modlitwy moje u tronu Bożego stały się skuteczne. Wyproś mi wzmocnienie wiary, nadziei i miłości, szczerego i dziecięcego nabożeństwa do Matki Bożej oraz łaskę… (wymienić ją). I to spraw, abym zwyciężywszy wszelkie przeszkody i pokusy, mogła dojść kiedyś do nieba i tam Ci dziękować i wiecznie cieszyć się towarzystwem Ojca, Syna i Ducha Świętego. Amen. Inne modlitwy do św. Rity Przedstawiamy trzy krótkie modlitwy do św. Rity: Modlitwa do św. Rity O chwalebna święta Rito,Twojej modlitwie powierzamy sięufając Twemu potężnemu która znasz troski i niepokoje naszych serc,Ty, która umiałaś kochać i przebaczać,Ty, która wiernie szłaś za Panemuproś nam dar mądrości serca,uzdalniający do kroczenia drogami na nasze rodziny, dzieci i młodzież,na naznaczonych cierpieniem i samotnością,na Twych czcicieli, którzy z nadzieją powierzają się dla wszystkich łaskę Pana,siłę i pociechę Ducha Świętego,moc w doświadczeniach,wytrwałość w wierze i pełnieniu dobrych czynów,abyśmy mogli świadczyć wobec świata,o sile miłości i prawdziwym sensie życia,aż do dnia, w którym wejdziemy do domu Ojca,By razem z Toba wielbić Go na wieki wieków. Amen. Źródło:„Rita z Cascii: życie świętej od róż”, Ks. Zbigniew Sobolewski, 2014, ISBN 978-83-7971-110-9 Modlitwa do św. Rity o wstawiennictwo w niebie O Święta Rito, nasza patronko także w sprawach niemożliwych, opiekunko w sprawach beznadziejnych, proszę wstaw się w mojej intencji, aby Bóg uwolnił mnie z obecnego utrapienia i oddalił lęk, który dręczy moje serce. Przez udręki, których sama tak często doświadczałaś w podobnych sytuacjach, miej dla mnie współczucie, ufnie proszę Cię o wstawiennictwo u Jezusa Ukrzyżowanego. O Święta Rito, kieruj intencjami i gorącymi pragnieniami w mojej pokornej modlitwie. Mam wielką nadzieję, że naprawiając przeszłe grzeszne życie moje i po otrzymaniu odpuszczenia wszystkich grzechów moich, kiedyś w niebie będę się cieszyć Bogiem razem z Tobą przez całą wieczność. Źródło:„Święta Rita: więcej niż modlitewnik”, Edycja Świętego Pawła, 2016, ISBN 978-83-7797-672-2 Modlitwa do św. Rity – „Ucz nas kochać Jezusa” Święta Rito zjednoczona z Chrystusem w jego cierpieniu i śmierci, wstawiaj się za nami, abyśmy dźwigając nasze krzyże nie poddawali się zwątpieniom i rozpaczy. Ucz miłości, która potrafi cierpieć dla zbawienia świata. Wyproś nadzieję, która żyje obietnicą zmartwychwstania i wejścia do chwały się we wszystkich potrzebach naszych, doczesnych i nam tak patrzeć na życie, byśmy umieli dostrzec, iż Bóg jest stale przy dozwól, aby zło i cierpienie osłabiły w nas wiarę lub doprowadziły do jej nas kochać Jezusa, któremu niech będzie chwała przez wszystkie wieki wieków. Amen. Źródło:„Rita z Cascii: życie świętej od róż”, Ks. Zbigniew Sobolewski, 2014, ISBN 978-83-7971-110-9 Św. Rita – Biografia rozszerzona Rita urodziła się w 1381 roku w małej górskiej miejscowości położonej 5 kilometrów od Cascii, na wysokości 710 metrów nad poziomem morza, w prowincji Perugia. Miejscowość jest otoczona górami. Datowanie narodzin Świętej na 1381 rok znajdujemy w aktach procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego oraz w najstarszych biografiach Świętej. Tło historyczne Święta przyszła na świat w bardzo trudnych czasach. Narodziła się na ziemi, na której nieustannie trwały walki i konflikty. Sytuacja polityczna i społeczna we Włoszech końcem XIV i początkiem XV wieku była bardzo skomplikowana i zmienna. Od XIII do XV istniał konflikt polityczny pomiędzy gwelfami i gibelinami, który skłócał całe rody, a także wspólnoty religijne. Dodatkowo w 1348 roku zaraza spustoszyła miasta i wsie w Europie, pozostawiając swój ślad na życiu mieszkańców Cascii. Konsekwencją tego był kryzys demograficzny, gospodarczy i społeczny. Bardzo często dochodziło do przemocy, dochodzenia sprawiedliwości na własną rękę, a nawet zabójstw. Rodzice Jej rodzice to Antoni Lotti i Amata Ferri. Przez dwanaście lat żarliwie modlili się o dziecko i w końcu Bóg ich pobłogosławił tym darem. Dawna legenda mówi, że Amata miała wizję anioła, który oznajmił jej, że urodzi córeczkę, którą nazwie Rita. Jej rodzice mieszkali w Roccaporenie, gdzie posiadali ziemię uprawną. Oprócz tego byli notariuszami. Rodzice Świętej nie należeli do żadnych stronnictw. Darzono ich tak wielkim szacunkiem, że powierzano im trudne i ważne zadanie bycia rozjemcami dla całego miasta. Pokazuje to, iż byli cenieni przez swych sąsiadów z uwagi na wyjątkową prawość i wielkoduszność. Kiedy narastał konflikt między jednostkami lub rodzinami państwo Lotti gromadzili obie strony w jednym miejscu, zachęcając do dialogu i poszukując rozwiązania sporu. Rodzice postrzegali swoją córkę niczym cenny klejnot, dlatego nadali jej imię Margherita, które w jęz. włoskim w tamtych czasach oznaczało – „perła”. Jednakże Święta od momentu urodzin aż do dzisiejszych czasów jest znana bardziej uczuciowym zdrobnieniem – Rita. Chrzest i wczesne lata Najnowsze badania mówią, że Rita została najprawdopodobniej ochrzczona w kościele św. Augustyna w Cascii, gdyż w tamtym czasie tam znajdował się źródło chrzcielne. Historycy tym też tłumaczą późniejszy kult, jakim Rita otaczała św. Augustyna z Hippony oraz pragnienie wstąpienia do augustianek. Rodzice przekazali jej głęboką i prostą wiarę oraz zaszczepili w niej ducha pobożności. Dbali o to, by Rita nauczyła się czytać i pisać – co było w tamtych czasach niebywałe, ale świadczyło o ich pozycji społecznej oraz trosce o wychowanie córki. Dom rodzinny św. Rity był prawdziwie „Kościołem domowym”. Od rodziców nauczyła się pierwszych modlitw, oni opowiadali jej biblijne historie oraz rozpalali wyobraźnie opowiadając o cudach dokonywanych przez świętych. Dzieciństwo Rity było z pewnością radosne i pogodne, choć niewiele możemy o nim powiedzieć. Biografowie przytaczają dwa symboliczne wydarzenia z okresu niemowlęcego Świętej związane z pszczołami, które ukazywały jej niezwykłość. W pierwszych dniach Rity nad jej kołyską pojawiły się pszczoły, które tańcząc spokojnie składały miód na jej wargach. Pszczoły nie zrobiły Świętej żadnej krzywdy. Te same pszczoły możemy spotkać współcześnie w klasztorze w Cascia, nie żyją w ulach i nie produkują miodu. Nie występują nigdzie na świecie poza tym miejscem, a można je spotkać na klasztornym dziedzińcu od Wielkiego Piątku do uroczystości św. Rity (22 maja). W okresie niemowlęcym Rity wydarzył się także drugi cud związany z pszczołami. Rodzice umieścili ją w kołysce w ogrodzie w pobliżu domu, w cieniu drzew. Do kołyski zlatywały się pszczoły i karmiły niemowlę miodem. Jakiś wieśniak, który zranił się w rękę sierpem podczas pracy na polu leżącym w sąsiedztwie, widząc, że traci dużo krwi postanowił wrócić do domu, by przemyć i opatrzyć ranę. Wracając z przerażeniem zobaczył ten niezwykły pszczeli taniec. Podbiegł i próbował odpędzić pszczoły od dziecka. Machał rękami i wtedy zorientował się, że rana natychmiast się zabliźniła. Biografowie Świętej interpretowali to wydarzenie symbolicznie, gdyż pszczoły w starożytności chrześcijańskiej i średniowieczu stawiano za wzór cnót chrześcijańskich. Interpretowano to jako zapowiedź tego, że z ust świętej Rity w całym jej życiu będą wychodzić słodkie słowa mądrości, dobroci i pokoju. Najprawdopodobniej już z wieku czterech lat Rita odczuła pragnienie, aby poświęcić się Bogu. To pragnienie dojrzewało w niej, w miarę jak postępowała w poznawaniu prawd wiary i rozwijała w sobie ducha modlitwy. Swoje dzieciństwo oraz lata młodzieńcze przeżyła pogodnie i szczęśliwie w Roccaporenie, ciesząc się miłością rodziców i krewnych. Duchowe wzory Po Chrystusie najdroższą jej osobą była Maryja. Rita przez całe życie bardzo chętnie odmawiała różaniec, czego nauczyli ją rodzice. W miarę dorastania coraz bardziej poznawała tajemnice wiary. Jej wspaniałymi przewodnikami byli rodzice, proboszcz, siostry zakonne i bracia z pobliskich klasztorów. W Cascii szczególnym poważaniem cieszyli się augustianie i augustianki, którzy zaznajamiali mieszkańców Roccaporeny i Cascii z życiem św. Augustyna, biskupa z Hippony. W duchowej historii świętej Rity ogromną rolę odegrali także dwaj inni święci. Jej serce ukształtowała postać św. Jana Chrzciciela oraz św. Mikołaja z Tolentino, augustianina. Św. Rita podobnie jak Jan Chrzciciel umniejszała się, zapominała o sobie pragnąc jak najwięcej ofiarować umiłowanemu Chrystusowi. Nie obce jej były żadne umartwienia, posty i niewygody. Podobnie jak Jan Chrzciciel miłowała prawdę i bezkompromisowo jej broniła. Rita pozostała radykalna w swej wierności prawdzie i sprawiedliwości. Wyrazistość jej postawy wobec grzechu i zła sprawiła, że zyskała szacunek i miłość wielu mieszkańców Roccaporeny i Cascii. Wielu jednak uznawało ją za szaloną bądź nieżyciową i odwróciło się od niej. Rita kochała św. Mikołaja z Tolentino, którego naśladowała w posłuszeństwie, ubóstwie, miłosierdziu wobec bliźnich i pokucie za grzeszników. Wiarę i pobożność Świętej ukształtował także bł. Szymon Fidati, pochodzący z Cascii. Rita była z nim duchowo złączona. Był on wspaniałym przewodnikiem wiary, bliskim także ze względu na to, że przez wiele lat przebywał w klasztorze na wzgórzu w Cascii. Święta Rita fascynowała się duchowością augustiańską pielęgnowaną w klasztorze ojców augustianów i sióstr w jej ukochanym mieście. Jednocześnie ulegała wpływom nowej duchowości franciszkańskiej, rozpropagowanej przez św. Bernardyna ze Sieny. Jego gorliwym uczniem był bł. Szymon Fidati, który miłował spokój i milczenie. Szymon był miłośnikiem „pustyni” wewnętrznej, która stanowiła przestrzeń spotkania z Chrystusem, ale nie oddalała od spraw innych ludzi. Małżeństwo Zgodnie z miejscowymi zwyczajami rodzice świętej Rity zdecydowali o jej małżeństwie. Rita od dziecka wybrała Chrystusa za Oblubieńca, jednak okazała posłuszeństwo swoim rodzicom. Paolo Mancini (nazywany także Di Ferdinando) zakochał się w Ricie, gdy była bardzo młoda. On był od niej o kilka lat starszy. Młodzi pobrali się wypełniając wolę swych rodziców, gdy Rita miała 14 lat, jednakże nie tworzyli od początku wspólnego gospodarstwa domowego. Podczas gdy prawo dopuszczało formalne małżeństwo dziewczyny w wieku Rity, przypieczętowanie kontraktu małżeńskiego musiało odczekać następne dwa lata. Kiedy wymagany czas upłynął, Paolo (w jęz. polskim – Paweł) pojawił się u drzwi rodziny Lottich i odprowadził pannę młodą do domu, który przygotował dla nich obojga i przyszłej rodziny. Dawni biografowie opisywali jej męża jako złego i okrutnego człowieka, jednak ta legenda powstała, gdyż na pierwszym sarkofagu, w którym złożono jej ciało napisano, że Rita musiała cierpieć „okrutne męki”. Tak naprawdę to stwierdzenie odnosiło się nie do cierpienia spowodowanego przez męża, lecz jego przyczyną był stygmat ciernia Chrystusowego. Obecnie podkreśla się trudny charakter Pawła, jego ambicje światowe, braki w wychowaniu religijnym, lecz bez demonizowania jego osoby. Najprawdopodobniej był po prostu porywczy, łatwo się irytował, brakowało mu cierpliwości. Został wychowany na żołnierza, więc nie miał takiej łagodności i delikatności jak jego żona. Jej mąż był przystojnym mężczyzną, pochodzącym z dobrze sytuowanej rodziny, pretendującej do szlachectwa. Najprawdopodobniej był komendantem strażnicy w Collegiacone. Musiał być twardy i bezwzględny, aby zyskać autorytet wśród ziomków. Rodzina Pawła posiadała młyn usytuowany blisko Roccaporeny i miała także ziemię. Rodzina Rity także posiadała ziemię uprawną, dom i ogród oraz jej rodzina również była dobrze sytuowana. Ich miłość małżeńska z czasem się umacniała. W małżeństwie Rita przeżyła 18 lat, a z ich miłości zrodziło się dwóch synów – bliźniaków. Tradycja pamięta ich jako: Giangiacomo (Jan Jakub) i Paolo Maria (Paweł Maria). Miłość Rity przemieniała z czasem serce męża, choć nie był to proces szybki i łatwy. Paolo Mancini prowadził wprawdzie życie awanturnicze, pełne niebezpieczeństw, pasji i namiętności politycznych i rodzinnych, gdzie nienawiść i chęć zemsty wiodły prym, lecz trudno nazwać go człowiekiem okrutnym i do cna zepsutym. Ritę martwiło to, że prowadząc niebezpieczny styl życia, pewnego dnia może nie wrócić do domu. Paolo z czasem przechodził przemianę, łagodniał i więcej czasu spędzał z żoną oraz ukochanymi synami. Rodzice uczyli swoich dwóch synów bliźniaków modlitwy i szacunku do Dekalogu od wczesnych lat. Razem z synami uczęszczali do świątyni, a Rita przekazywała im swoją wiarę w pełnej krasie. Z kolei ojciec dawał im przykład męskich cnót. Chłopcy uczyli się czytania i pisania oraz rachunków, co dało im dobre przygotowanie do wejścia w dorosłe życie. Życie rodziny w Roccaporenie możemy porównać do życia Świętej Rodziny w Nazarecie. Były to lata pogodne, prozaiczne i pełne ewangelicznej prostoty, naznaczone zwyczajnymi troskami, jakie trapiły tysiące rodzin w Roccaporenie i Cascii. Miłość małżeńska i rodzicielska przez osiemnaście lat była drogą do świętości dla Rity i jej bliskich. Zbrodnia i przebaczenie Odkąd Paolo się ożenił dokonywała się w nim duchowa przemiana, jednak nie wszyscy patrzyli na to życzliwie. Paolo posiadał osobistych wrogów, którzy pragnęli zemścić się na nim. W 1413 roku, gdy wracał z z Collegiacone do domu, został zasztyletowany. Rita tknięta wewnętrznym, złym przeczuciem – zbudziła się i wybiegła na ścieżkę prowadzącą w głąb lasu. Najprawdopodobniej w świetle błyskawic dostrzegła sylwetki zabójców męża, którzy pośpiesznie uciekli. Widok był porażający. Oprawcy zadali mężowi kilkanaście ran nożem. Przerażona Rita wróciła do domu, wzięła czystą koszulę, obmyła ciało wodą z pobliskiej rzeki, przebrała martwe ciało ukochanego męża, a podartą i zakrwawioną koszulę ukryła przed synami. Potem wróciła do domu i obudziła synów, prosząc by poszli z nią po ciało ojca. Pragnęła ukryć przed chłopcami rany zadane ojcu, gdyż chciała uniknąć dalszego rozlewu krwi. Nie chciała, by synowie widzieli zmasakrowane ciało ojca i zapałali żądzą zemsty. Rita została wdową w wieku 32 lat, jej synowie mieli wtedy około piętnastu. Z pewnością nie było jej łatwo przebaczyć, jednak przebaczyła z serca, gdyż taki czyn jawi się jako naturalna konsekwencja wiary, jej dotychczasowych wyborów moralnych, przekonań. Rodzina jej męża, a także mieszkańcy Roccaporeny domyślali się, że Rita zna nazwiska zabójców Paola. Żądali, by powiedziała, kto go zabił, gdyż chcieli zgodnie ze zwyczajami i niepisanymi prawami, dokonać zemsty. Do zemsty dążyli również jej synowie. Rita widząc to, dokonała heroicznego aktu, który można zrozumieć jedynie patrząc na niego poprzez pryzmat wiary. Prosiła Boga, aby raczej zabrał ich z tego świata, niżby mieli stać się zabójcami. Kochała ich miłością najczulszą i bezgraniczną, jednak zdawała sobie sprawę z tego, na jak niebezpiecznej drodze się znajdują. Jej synowie zmarli podczas zarazy, która nawiedziła Roccaporenę kilka miesięcy po śmierci ojca. Ritę dosięgło kolejne cierpienie. Owdowiawszy i straciwszy dwóch synów skupiła się przede wszystkim na modlitwie, która stanowiła dla niej źródło pociechy i siły. Rita musiała stawić czoła presji ze strony rodziny męża, która uważała, że powinna wyjawić nazwisko mordercy. Rita milczała, gdyż nie chciała, aby dokonano krwawej zemsty. Przez dwa lub trzy lata po śmierci męża usilnie zabiegała o pojednanie morderców z rodziną męża. Rozmowy, sugestie i zachęty ubogacała cierpliwą modlitwą, do której dołączała posty i umartwienia cielesne. Zabiegi o pojednanie dokonywały się w tajemnicy. W końcu udało jej się przekonać jednych i drugich. Odpowiedzialni za zabójstwo przeprosili publicznie i poprosili o wybaczenie zbrodni, a rodzina męża hojnie przebaczyła i zrezygnowała z drogi sądowej lub krwawej zemsty. Mury klasztorne Po dwóch lub trzech latach od tragicznej śmierci męża, Rita postanowiła zrealizować pragnienie z dzieciństwa. Trzykrotnie prosiła o przyjęcie do zakonu i trzykrotnie przełożona odmawiała. Nie mogła otrzymać pozwolenia, gdyż ciągnęła się za nią sprawa zabójstwa męża. Zabójcy męża żyli, sprawa była zbyt świeża, rany niezabliźnione, a wizja zemsty zbyt oczywista, by siostry zdecydowały się na przyjęcie Rity do wspólnoty. Boleśnie przeżyła odmowę, jednak zwróciła się z modlitwą o pomoc do trzech świętych patronów, swych duchowych przewodników i opiekunów. Po trzeciej odmowie usłyszała wewnętrzny głos Jana Chrzciciela, który chciał, aby poszła za nim do klasztoru. Święty poprowadził ją na Scoglio, dobrze znany jej szczyt wzgórza, na którym następnie Rita wpadła w ekstazę. Św. Augustyn, św. Jan Chrzciciel i św. Mikołaj z Tolentino przenieśli ją w sposób niezrozumiały do zakonu. Była to noc, a okna i drzwi klasztoru były zamknięte. Rano siostry znalazły Ritę na dziedzińcu, która zdumionym mniszkom opowiedziała całą sytuację i poprosiła o przyjęcie. Był to koniec 1417 roku, gdy Rita w wieku 36 lat wstąpiła do augustianek. Wolna od trosk światowych mogła całkowicie powierzyć się Ukrzyżowanemu. Podczas obrzędu konsekracji zakonnej ślubowała pozostanie na stałe w tym klasztorze oraz czynienie tego co nakazuje jej posłuszeństwo, czystość i ubóstwo. Wg. reguły św. Augustyna ślubowała nie posiadanie jakiejkolwiek własności osobistej przez całe życie. Wchodząc do wspólnoty wniosła do niej wiele dóbr materialnych, gdyż była osobą średnio zamożną. Dom, młyn, ziemię w Roccaporenie przekazała do dyspozycji przełożonej. Jej pokora polegała na tym, że uważała inne siostry „za wyżej stojące od siebie”. Jaśniała wśród sióstr cnotą posłuszeństwa i słynęła w Cascii oraz okolicach z miłości do ubogich i cierpiących. Wtedy jeszcze reguła zakonu pozwalała siostrom na dzieła charytatywne poza klasztorem. Będąc w klasztorze odwiedzała chorych i niedołężnych leżących w domach dzieląc się z nimi chlebem i dobrymi słowami. Rita nigdy nie użalała się nad sobą, litowała lub skupiała uwagi na sobie. Krzyż nie powalił jej na ziemię, nie straciła ducha ani nadziei. Przeciwnie, we wszystkich swych cierpieniach duchowych i fizycznych była zjednoczona z Chrystusem. Życie zakonne Rity wypełniała przede wszystkim modlitwa, niegasnące pragnienie przypodobania się we wszystkim Bogu oraz miłosierdzie chrześcijańskie wobec ubogich i cierpiących. Reguła zakonna była surowa. Przewidywała liczne posty, umartwienia oraz praktyki pokutne. Sprostanie regule wymagało samozaparcia i determinacji. Na drodze pokuty Rita szła dalej niż przewidywały to zwyczaje i prawa zakonu. Żadna z sióstr nie mogła jej prześcignąć w ascezie. Trzy razy dziennie biczowała się aż do krwi w intencjach: dusz czyśćcowych, za dobrodziejów oraz za grzeszników. Nosiła włosienicę, raniącą jej ciało. Spała na gołej ziemi lub na surowych deskach. Pościła o chlebie i wodzie prze trzy czterdziestodniowe okresy w roku. kiedy przeżywała jakieś pokusy cielesne, wkładała palec albo piętę do ognia, aby wypalił on w niej wszelką pożądliwość. Święci nie tyle pokutowali za siebie i dla siebie, ile za innych, by ratować ginących grzeszników. Rita w Roccaporenie zdobyła sławę świętości, co nie pozwoliło jej całkowicie zerwać ze światem. Odnaleźli ją tam ludzie spragnieni dobrego słowa, pociechy duchowej i umocnienia, którym Rita nigdy nie potrafiła odmówić pomocy. Stygmatyczka i mistyczka W Wielki Piątek 1442 roku rozpoczął się nowy rozdział w życiu Rity. Miała wtedy sześćdziesiąt lat. Ojciec Jakub della Marca (św. Jakub z Marchii) podczas kazania w kościele parafialnym w Cascii rozważał ostatnie słowa Chrystusa na krzyżu. Mówił słuchaczom, że nie mogą pozostawać obojętni wobec tak wielkiej miłości i cierpienia zbawiciela. W mistyczny sposób wszyscy stali się powodem Jego męki. Za każdego z nich cierpiał Chrystus. Jednocześnie kaznodzieja podkreślał miłość Chrystusa, który dobrowolnie przyjął krzyż, by każdemu grzesznikowi otworzyć drogę do pojednania z Ojcem niebieskim. Rita słuchając poruszającego opisu męki Chrystusa, nagle poczuła się słabo i omdlała. Wydawało się, że dostała gorączki. Drżała i widać było, że szybko traci siły. Rita zapragnęła współcierpieć wraz z umiłowanym Chrystusem. Z tą myślą wróciła wąskimi uliczkami miasta do klasztoru. W korytarzu prowadzącym w głąb klasztoru zatrzymała się przy wizerunku Ukrzyżowanego. Upadła przed Ukrzyżowanym modląc się „Chciałabym bardzo razem z Tobą o Jezu podzielać cierpienia Twego ukrzyżowania!”. Rita wpadła w ekstazę. W pewnym momencie zobaczyła jak promień światła oddzielił się od korony cierniowej Chrystusa, boleśnie i głęboko raniąc jej czoło. Ten cierń z korony Umiłowanego pozostawił po sobie na wiele lat krwawiącą i nigdy nie gojącą się ranę. Kiedy rano siostry zapukały do jej celi zakonnej, Rita otworzyła im drzwi radosna i spokojna. Opowiedziała im co się stało i przekazały to przełożonej, która po wysłuchaniu Świętej postanowiła odizolować ją od wspólnoty i ludności Cascii, by nie wzbudzać sensacji. Powodem oddzielenia był także straszny fetor, jaki wydzielała nigdy nie gojąca się rana. Od 1442 roku aż do śmierci w 1457 roku Rita nosiła na swym czole znamię cierpienia Chrystusa. Rana sprawiała jej niewyobrażalny ból. Rita cierpiała także z powodu izolacji od ludzi, którą dobrowolnie sobie narzuciła. Służyła im za to swym cierpieniem i samotną modlitwą. Przez 15 lat, z małą przerwą na pielgrzymkę do Rzymu, cierpiała naznaczona stygmatem cierpienia Chrystusowego. Przez długie dni nie widywała nikogo. Rzadko odwiedzali ją krewni, a siostry jej unikały. Ostatnie lata życia zakonnego przeżyła jedynie dzięki Komunii świętej. Nie przyjmowała żadnych pokarmów. Żyła w nieustannych postach i umartwieniach, podobnie jak św. Katarzyna ze Sieny i inne wielkie mistyczki i mistycy. Mimo prób ukrycia stygmatu, wiadomość o nim rozeszła się szybko po całej okolicy. Mieszkańcy Cascii mieli świadomość, że żyje wśród nich prawdziwa Święta. Pielgrzymka do Rzymu Papież Mikołaj V ogłosił rok 1450 Rokiem Jubileuszowym i z tej okazji zaprosił do Rzymu cały świat katolicki. Do Wiecznego Miasta pielgrzymowały tłumy wiernych. Wśród nich byli wybitni uczeni, artyści oraz władcy i święci. Pielgrzymowanie do miejsc świętych było rozpowszechnioną praktyką pobożną i zarazem pokutną. Wymagało odwagi, gotowości do wielkich poświęceń oraz znoszenia niewygód i trudów. Dodatkowo drogi późnośredniowiecznej Europy nie były bezpieczne, stąd decyzja o podjęciu pielgrzymki, była wyrazem zawierzenia Bożej Opatrzności. W Jubileuszu wzięła udział grupa sióstr augustianek z Cascii. Wśród nich, pokonawszy niemałe trudności, znalazła się św. Rita. Jej przełożona nie chciała ją puścić ze względu na jej stygmat na czole, który mógł wzbudzić wielką popularność czy budzić obrzydzenie i wstręt ze względu na fetor. Rita posmarowała ranę maścią, która sprawiła że w cudowny sposób rana na okres pielgrzymki zabliźniła się, chociaż nadal powodowała cierpienie. Po tym zdarzeniu siostry wyraziły zgodę, aby przeszła z nimi prawie 200 kilometrową drogę. Wyruszyły późną jesienią, by dotrzeć na uroczystość otwarcia Drzwi Świętych, która miała mieć miejsce w Wigilię Bożego Narodzenia 1449 roku. Ku przerażeniu sióstr, Rita po opuszczeniu Cascii wyrzuciła do górskiego potoku pieniądze przeznaczone na podróż. Kiedy przełożona wyrzucała jej szaleństwo, odpowiedziała: „Czyż Jezus nie powiedział, że trzeba zawierzyć się Ojcu, jak ptaki niebieskie?” Pouczyła siostry, że winny całkowicie zawierzyć się Bożej Opatrzności. Siostry bez większych przeszkód dotarły do Wiecznego Miasta i zatrzymały się tam na kilka tygodni. Odwiedziły wszystkie święte miejsca i uzyskały odpusty. Potem wróciły do Cascii. Zaledwie Rita przekroczyła klasztorne progi rana otwarła się i Święta do końca życia nosiła stygmat ciernia Chrystusowego. Ostatnie lata i śmierć Ostatnie lata ziemskiego życia Rita spędziła samotnie w celi zakonnej. Święta była bardzo słaba oraz cierpiała fizycznie i duchowo. Pewnego dnia odwiedziła ją wieśniaczka, zdesperowana pogarszającym się stanem zdrowia swej córki. Rita obiecała, że będzie się za nią modlić. Kiedy kobieta po kilku godzinach wróciła do domu zastała przed drzwiami tłum ludzi. Wybiegła do niej córka, śmiejąc się i krzycząc rzuciła w ramiona matki. Kobieta była przekonana, że to modlitwie św. Rity zawdzięcza radość powrotu do zdrowia swej córki. Cztery ostatnie lata życia Rita spędziła przykuta do łózka z powodu bólu nóg. Cierpienie mieszało się ze stanami ekstazy. Nie mogła jeść i pić, a jej jedynym pokarmem stała się Eucharystia. Siostry z miłością jej towarzyszyły, starają się ulżyć w chorobie. Miały świadomość podobnie jak wielu mieszkańców Cascii, że Rita jest człowiekiem autentycznie świętym. W zimny styczeń, na kilka miesięcy przed śmiercią, Ritę odwiedziła jej przyjaciółka. Rita pragnęła bardzo róży i dwóch fig, pomimo, że nie była to odpowiednia pora roku na spełnienie tych próśb. Jednakże udało jej się spełnić prośbę Rity, gdyż w jakiś cudowny sposób w ogrodzie znalazła to czego ona pragnęła. Od stycznia jej choroba bardzo szybko postępowała. Objawił jej się Chrystus i Maryja, by zapowiedzieć jej dzień śmierci. W tym ostatnim dniu przyjęła sakrament namaszczenia chorych i komunię świętą. Śmierć nastąpiła w nocy z soboty na niedzielę, 22 maja 1457 roku. Zmarła w wieku 76 lat, przeżywając 40 lat w zakonie, w tym 15 lat ze stygmatem. Kiedy tylko oddała ducha Bogu, dzwony kościoła same się rozdzwoniły. Źródła:Główne źródło: „Rita z Cascii: życie świętej od róż”, Ks. Zbigniew Sobolewski, 2014, ISBN 978-83-7971-110-9Dodatkowe informacje: „Święta Rita z Cascii: patronka spraw beznadziejnych”, Ks. Michael Di Gregorio OSA, 2004, ISBN 83-7300-577-3 Św. Rita – Cuda, Beatyfikacja i Kanonizacja Natychmiast po jej śmierci przykry zapach z rany ustąpił i przez dwa tygodnie jej ciało emanowało przyjemnych zapachem kwiatów. Przy ciele bogobojnej zakonnicy zaczęły modlić się siostry oraz mieszkańcy Cascii. Pierwsze cuda miały miejsce zaraz po jej śmierci. Jej krewna z Roccaporeny skarżąca się na bóle w zdeformowanym ramieniu, dowiedziawszy się o śmierci Świętej, przyszła ją pożegnać. Gdy ucałowała i objęła ciało zmarłej została uzdrowiona. Pochodzący z 1457 roku „Kodeks cudów” opisuje jedenaście cudownych uzdrowień w okresie od 25 maja do 8 czerwca. Oto kilka z zapisów: 25 maja 1457 r. Battista D’Angelo z Collegiacone odzyskał wzrok po tym, jak modlił się o cud przy sarkofagu tym samym miesiącu kobieta zwana Cecca d’Antonio głucha przez pięć lat, wzywała Bożej pomocy przez przyczynę Rity i została kwietnia Mattia di Cancro z Rocca Indulsi k. Norci, która urodziła się niema, została przyprowadzona przez krewnych do św. Rity. Po wspólnej modlitwie rozwiązał się jej język i mogła mówić. Rita stała się dobrodziejką niewidomych, głuchoniemych, chorych na śmiertelne choroby, sparaliżowanych. Do dnia dzisiejszego św. Rita jest nadzieją dla nieszczęśliwych. Wśród cudów dokonanych przez przyczynę św. Rity znajdujemy przywrócenie słuchu i wzroku, uzdrowienie chorego palca, uwolnienie z puchliny wodnej, przywrócenie mowy. Cuda te, dokonane przy świadkach jeszcze bardziej rozsławiły Ritę wśród miejscowej ludności. Rita nie została pochowana w ziemi. Jej ciało złożono w drewnianej prostej trumnie, którą następnie umieszczono w trumnie bardziej okazałej, nazwanej „trumną uroczystą”. „Uroczystą trumnę” wykonano już w 1457 roku. Proces beatyfikacyjny Rity rozpoczął się 19 października 1626 roku za papieża Urbana VIII, który dobrze znał Świętą, gdyż do 1617 roku był biskupem Spoleto. Podczas badania sarkofagu, znaleziono przy nim 216 wotów. Większość z nich posiadała opis cudów i otrzymanych łask przez przyczynę Rity z Cascii. Do tego należy dołączyć jeszcze 230 cennych rzeczy, które zostały ofiarowane w podziękowaniu za otrzymane łaski. Po otwarciu drewnianego sarkofagu znaleziono ciało św. Rity nietknięte rozpadem. Święta wyglądała, jakby zmarła niedawno. Co więcej, stwierdzono zapach kwiatów wydobywających się z siennika na którym spoczywało ciało. W procesie przesłuchano świadków, którymi w większości byli ludzie starsi, znający wypadki z opowiadań swoich rodziców i dziadków. Czteroletni Giovanni Andrea został cudownie uzdrowiony po wylaniu sobie na twarz gorącego rosołu. Angelo Passatelli będąc małym chłopcem był w stanie krytycznym, po namaszczeniu olejem znajdującym się w lampie przy sarkofagu św. Rity, cudownie ozdrowiał. Było jeszcze wiele innych historii. Poza tym ze rwy kulszowej został uzdrowiony sam prowadzący proces. Uroczystości beatyfikacyjne odbyły się 16 lipca 1628 roku w kościele św. Augustyna w Rzymie. Dniem liturgicznego wspomnienia św. Rity ustanowiono 22 maja. Po 179 latach od złożenia ciała św. Rity w drewnianym sarkofagu znaleziono je w nienaruszonym stanie. Jest to szczególny znak świętości, chociaż nie wymagany w procesach beatyfikacyjnych lub kanonizacyjnych. W 1737 roku augustianie wraz z władzami miasta rozpoczęli zabiegi o kanonizację. Proces ten trwał przez lata. W 1747 roku ciało św. Rity umieszczono z woli wicekróla Neapolu w ozdobnej, szklanej, barokowej urnie. Wicekról dziękował w ten sposób za otrzymanie potomstwa. W 1853 roku został na nowo rozpoczęty proces kanonizacyjny. Pod uwagę wzięto cud, jakiego doznał Kosma Pellegrini z Conversano w 1887 roku. 25 lutego 1896 roku zredagowano dekret stwierdzający heroiczność cnót Rity, a w 1889 roku przeegzaminowano różne cuda, wśród których badano zapach wydzielający się z ciała Świętej. Oprócz uzdrowienia Kosmy Pellegriniego, wzięto pod uwagę odzyskanie wzroku przez siedmioletnią Elizabettę Bergamini z Terni oraz uwolnienie z paraliżu siostry Chiary Izabelli Garafalo z Cascii. 24 maja 1900 roku papież Leon XIII ogłosił Margheritę z Cascii (zwaną Ritą) świętą. W uroczystościach na Placu św. Piotra w Rzymie wzięło udział 200 tysięcy pielgrzymów. Centrum kultu św. Rity jest Cascia ze wspaniałą bazyliką oraz klasztorem. Tutaj znajduje się kryształowy sarkofag Świętej oraz liczne miejsca z nią związane i cenne pamiątki. Źródła:„Rita z Cascii: życie świętej od róż”, Ks. Zbigniew Sobolewski, 2014, ISBN 978-83-7971-110-9 Św. Rita – Ciekawostki Wspólnota sióstr augustianek z Cascii przyznaje Nagrodę św. Rity kobietom, które tak jak św. Rita zrealizowały w swoim życiu ewangeliczne przesłanie Chrystusa o przebaczaniu. Nagrodę tą otrzymały Marianna Popiełuszko (mama Ks. Jerzego Popiełuszki) oraz Eleni. W 2004 roku premierę miał film o życiu św. Rity „Historia świętej Rity”. Ksiądz Zbigniew Sobolewski jest autorem pięknej książki o św. Ricie pt. „Rita z Cascii: życie świętej od róż”. Do tej pozycji odsyłamy osoby, którym nadal mało informacji o Świętej. Znajdziecie tam dużo więcej szczegółowych informacji z życia św. Rity oraz piękne i liczne fotografie. Zobacz także Świadczyć o naszej wierze możemy na różne sposoby. Jednym z takich sposobów może być noszenie ubrań i korzystanie z gadżetów, które niosą chrześcijańskie przesłanie. W sklepie możemy kupić ubrania i gadżety z chrześcijańskim przesłaniem. Nazwa tego sklepu nawiązuje do wersetu Pisma Świętego w którym Jezus powiedział «Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.». W sklepie tym znajdziemy koszulki i bluzy z cytatami ze Słowa Bożego, a także kubki, torby, nerki, czapki, maseczki, portfele, narzędzia, a nawet okulary. Aby przejść do sklepu, kliknij na poniższy baner: Ciekawe artykuły: Niezwykły życiorys: Polub nas: Tagi:
co zrobić z różą św rity